W miłej rodzinnej atmosferze tworzyliśmy wspólne portrety Babci i wnuków.
Było troszkę wycinania, wydzierania z gazet i klejenia:)
Na grubą pleksi doklejaliśmy ozdobione rameczki oraz odrysowywaliśmy na wzajem rysy twarzy (może czasem z drobną pomocą w przypadku małych wnucząt) i jeszcze je wyklejaliśmy niczym witraż:)